„Nauka przez zabawę” to nie tylko hasło – klucz, ale opis działań, które powinny nam codziennie przyświecać w pracy nauczyciela/ki. Dzięki takiej zaplanowanej, twórczej zabawie mamy szansę kształtować w dzieciach wiele umiejętności, również takich, które nie wynikają wprost z tematyki samej gry.
Jakie cenne umiejętności mam na myśli?
- Oczekiwanie na swoją kolej
- Odporność emocjonalna w sytuacjach trudnych
- Planowanie strategiczne
- Współdziałanie
- Umiejętność zachowania się w sytuacji przegranej i wygranej
Najlepsze gry stworzymy samodzielnie lub przy udziale dzieci. Dziecko nie wymyśli i nie narysuje gry, która będzie dla niego zbyt trudna lub zbyt łatwa (a wówczas nieciekawa). Najprostszą, a jednocześnie dającą wiele możliwości formą są tzw. ściganki, czyli gry, które składają się z planszy ułożonej z pól od startu do mety. Sposób prowadzenia gry jest dość prosty, zasady łatwo wytłumaczyć nawet najmłodszym dzieciom, a taka plansza daje duże pole do snucia historii, stosowania utrudnień w grze, wprowadzania nowych wątków itp.
Warto mieć w swoich materiałach dydaktycznych jedną uniwersalną, ładną i estetycznie wykonaną (to ważne, lubimy ładne przedmioty) planszę. Nie musimy od razu pisać czy rysować na niej poleceń. Kiedy wprowadzimy sposób, by zmieniać zadania, obrazki czy inne treści na planszy – mamy grę z nieograniczonymi zastosowaniami. Treści te można wówczas zmieniać w zależności od wieku dzieci, ich zainteresowań, naszych potrzeb wychowawczych czy dydaktycznych. Gra, która jest dość prostą w obsłudze „ściganką”, gdzie celem jest dotarcie jak najszybciej, od startu do mety codziennie może być inna.
Jak wykonać planszę to gry wspólnie z dziećmi?
- Wybierzcie formę i narysujcie kształt na brystolu czy innej dużej kartce. Jeśli dysponujecie dużym kartonem, który da się łatwo złożyć (np. w kwadratowe części, jak materac), to z niego skorzystajcie, gra będzie bardziej trwała. Naklejamy kolorowy brystol na karton lub ryzujemy kształt na samym brystolu i przechowujemy grę zwiniętą w rulon.
- Jakie formy dobrze się sprawdzają?
- Takie, gdzie schematyczny kształt łatwo podzielić na segmenty – pola i dodatkowo jest możliwość dorysowania pól obok (tzw. skróty czy obejścia w grze).
- Przykłady: stonoga, gąsienica, muszla ślimaka, ścieżka, wieża.
- Ustalcie wcześniej, w jaki sposób dzieci chcą ozdobić i pokolorować grę, dobierzcie odpowiednie materiały np. naklejki, farby, mazaki itp. Zaproście dzieci do wspólnej pracy. Nie wszystkie muszą pracować jednocześnie, warto wprowadzić pracę w zespołach.
- KLUCZ do sukcesu naszej uniwersalnej gry – ustalcie, w jaki sposób będziecie zmieniać karty z poleceniami na planszy. Rozwiązanie, które najlepiej sprawdziło się w mojej pracy to użycie samoprzylepnych rzepów. Jedną część przyklejamy na każde pole naszej gry, a drugą będziemy naklejać na obrazki z polecaniami. W sklepie jest rozróżnienie na warstwę „haczyków” i „pętelek”. Lepiej kupić rzep samoprzylepny w rolce, gdyż tej części naklejanej na obrazki będziemy potrzebować o wiele więcej. Takie części rzepu kupuje się oddzielnie, więc strony naklejanej na planszę kupicie po prostu minimalną ilość. Dzięki temu rozwiązaniu możemy za każdym razem zmieniać zadania i przeznaczenie gry.
- Wybrane, chętne dzieci dekorują pola „start” i „meta”. Jeśli dzieci mają już takie umiejętności, mogą oczywiście napisać te wyrazy na planszy. Jeśli nie – naklejamy napis.
- Dzieci tworzą własne pionki np. na podstawce z nakrętki od butelki wypełnionej plasteliną. Mogą to być małe sylwety postaci wycięte z kartonu, figurki z modeliny itp. Ważne, by te pionki różniły się od siebie.
- Kostki do gry można wybrać z tych dostępnych w przedszkolu lub wydrukować szablon sześcianu do wycięcia, ozdobienia i sklejenia przez dzieci. Można też kostkę zrobić z modeliny. Powinna być dość duża.
- Kolejnym etapem jest wydrukowanie, zalaminowanie (opcjonalnie) i podklejenie rzepem (tym przeciwnym, niż użyty na planszy, oczywiście) karteczek z zadaniami, poleceniami, wskazówkami. Kiedy dzieci dość dobrze wdrożą się w organizację gry, mogą wymyślać polecenia w małych grupkach i tworzyć ich ilustracje.
- Po ustaleniu zasad gry można już zacząć grać we własnoręcznie stworzoną grę.
- W licznych grupach warto zachęcić dzieci do grania w parach lub trójkach tak, by kolejka toczyła się sprawnie. Można też wykonać kilka plansz i podzielić dzieci na zespoły.
Jakie zadania można przygotować dla grupy?
- Sylabowa gra – dzieci losują karteczki z sylabami (przygotowane wcześniej przez nauczyciela/kę) i przyczepiają je na rzepy w dowolnym miejscu na planszy. Po rzucie kostką gracz (lub gracze, gdy rozgrywamy grę w zespołach) ma za zadanie wymyślić jedno lub dwa (w zależności od tego, jaki poziom trudności przyjmiemy) słowa na określoną sylabę. Jeśli to zadanie się uda – przesuwamy pionek do przodu o tyle pól, ile słów zostało podanych. W trakcie gry słowa nie mogą się powtarzać, więc gdy jakaś sylaba jest zbyt mocno eksploatowana lub wyjątkowo trudna – po uzyskaniu akceptacji grupy – zmieniamy ją w trakcie gry.
- Gimnastyczna gra – zasady są te same, jednak na planszy umieszczamy obrazki lub zdjęcia, przedstawiające ćwiczenie ruchowe, które trzeba wykonać. Dodatkowy rzut kostką pokaże, ile razy należy wykonać dane powtórzenie, by przesunąć swój pionek do przodu. Warto wprowadzić pole ze znakiem zapytania, czy gwiazdką – dziecko samodzielnie wymyśla ćwiczenie dla całej grupy. Obrazki dzieci mogą wykonać samodzielnie.
- Gra na emocjach — typowa planszówka zamienia się wówczas w zabawę dramową. Na polach naszej gry przyczepiamy losowo różne obrazki przedstawiające obraz twarzy wyrażającej określone uczucia i emocje. Zadaniem dzieci jest pokazanie, odzwierciedlenie danej emocji, opowiedzenie o niej drugiej osobie w parze (wówczas rzep przyczepiamy z drugiej strony, tak, by obrazek był zakryty) albo pokazanie tak, by inni odgadli, co przedstawia obrazek.
Na życzenie dzieci można też czasem zagrać w grę mieszaną – przyczepiamy wtedy zadania z różnych wariantów gry.
4 pory roku, dni tygodnia, miesiące — zabawy ruchowe
Można oczywiście starać się nauczyć przedszkolaki nazw pór roku, miesięcy itp. po prostu po kolei. Większość dwulatków jest już w stanie zapamiętać prosty wierszyk, więc cztery pory roku nie powinny sprawić trudności dzieciom od nich starszym. Tyle że wówczas wiele dzieci faktycznie potraktuje ten rytm jako wyliczankę. Tylko część z nich zrozumie przemienność, następstwo i cykliczność owych zjawisk.
Ale czy to jest do czegoś potrzebne?
Świadomość regularności i cykliczności zmian zachodzących w przyrodzie jest ważnym elementem nauczania matematyki, astronomii, biologii, fizjologii…
Warto zatem proponować różnorodne i atrakcyjne zabawy wprowadzające dzieci mimochodem w tę tematykę.
Propozycje zabaw ruchowych:
- „Skąd dochodzi dźwięk?” – Wybrane dziecko oddala się od grupy, np. staje w kącie sali i zamyka oczy. Dzieci z grupy powtarzają nazwy pór roku, dni tygodnia lub miesięcy w prawidłowej kolejności. Zadaniem dziecka jest przejść do kolegów i koleżanek, kierując się jedynie źródłem dźwięku. Warto poprosić inne dziecko o asekurację gracza.
- „Cicho jak myszki” – Dzieci siedzą w kole z zamkniętymi oczami. Dziecko wskazane gestem przez nauczyciela powtarza szeptem (lub głośniej, w zależności od poziomu trudności) nazwy pór roku, dni tygodnia lub miesięcy w prawidłowej kolejności. Zadaniem pozostałych dzieci jest wskazanie ręką kierunku, z którego dochodzi dźwięk.
- „Co będzie dalej?” – Nauczyciel/ka układa przemienny rytm np. z klocków i wskazując na kolejne klocki, powtarza wspólnie z dziećmi: poniedziałek, wtorek, środa itp. Słowom towarzyszy zawsze gest wskazania na klocek. Następnie dzieci, również powtarzając nazwy dni tygodnia, wykonują wybrane ćwiczenie gimnastyczne za każdym razem, gdy nauczyciel/ka dotyka klocka. Rytm dni tygodnia powtarzamy kilka razy. Kiedy dzieci dość dobrze orientują się w tej przemienności, warto wprowadzić różne ćwiczenia na gest wskazania kolejnych dni tygodnia.
- „Ruchowy kalendarz” – Dzieci otrzymują karteczki z symbolami np. pór roku, dni tygodnia lub miesięcy wraz z podpisami do globalnego czytania. Poruszają się po sali przy dźwiękach muzyki. Gdy muzyka zamilknie, dzieci ustawiają się kolejno zgodnie z ilustracją na kartce. Kiedy po kilku powtórzeniach dzieci już dość dobrze wykonują zadanie, warto by zamieniły się obrazkami w losowy sposób.
- „Znajdź, co pasuje” – Nauczyciel/ka prezentuje wiele obrazków przedstawiających symbolicznie przedmioty związane z porami roku. Ważne, by były one czytelne dla wszystkich. Układa obrazki na środku sali w rozsypce. Dzieci tańczą wokół do muzyki. Kiedy nauczyciel/ka zatrzyma muzykę i wypowie nazwę pory roku, dzieci jak najszybciej powinny znaleźć obrazek, który do niej pasuje. Można zagrać również według zasady, że kto nie znajdzie obrazka lub zrobi to jako ostatni/a – odpada z gry.
- „Cztery pory roku” – Dzieci przy dźwiękach tamburyna maszerują po sali. Gdy tamburyno milknie, nauczyciel/ka pokazuje krążek niebieski, dzieci naśladują ruchem rzucanie się śnieżkami. Gdy nauczyciel/ka pokazuje krążek zielony, dzieci naśladują sadzenie nasionek, na widok krążka żółtego dzieci naśladują pływanie, krążek czerwony to sygnał do naśladowania zrywania jabłek z drzew. Nauczyciel/ka bardzo szybko zmienia krążki, a dzieci nie mogą się pomylić, jeśli ktoś się pomyli, siada i kibicuje. Można oczywiście ustalić inne symbole pór roku.
- „Skaczące dni tygodnia” – zabawa ruchowo – słuchowa. Dzieci wysuwają jedną nogę do przodu, następnie przeskakują z nogi na nogę, jednocześnie wymawiając nazwy dni tygodnia po kolei. Kiedy powiedzą nazwę aktualnego dnia tygodnia – kucają na chwilę. Zabawa może być prowadzona w różnym tempie, również z wykorzystaniem nazw pór roku i miesięcy.
- „Tydzień” – dzieci stoją w rozsypce, ich nogi są złączone. Zadaniem dzieci jest przeskakiwanie do przodu i do tyłu, jednocześnie wymawiając nazwy dni tygodnia.
- „Jaka to pora roku?” – Nauczyciel/ka dzieli grupę w losowy sposób na mniejsze zespoły. Każda z grup ma za zadanie przedstawić ruchem wcześniej wylosowany symbol pory roku. Pozostałe drużyny odgadują nazwę symbolu i pasującą do niej porę roku.
- „Co się dzieje wiosną?” – Nauczyciel/ka demonstruje dzieciom sekwencję ruchów symbolizujących pory roku np.:
- Wiosna – powolne wyciąganie ramion w górę, jak rosnący kwiat.
- Lato – wspinanie się na palce, powolne wymachy ramionami, naśladowanie pływania.
- Jesień – opuszczanie dłoni w dół – naśladowanie ruchu spadających liści.
- Zima – zwinięcie ciała w kłębek, zasypianie na zimę.
Dzieci odtwarzają ten rytm wielokrotnie, w wolnym tempie, wypowiadając nazwy pór roku.